Przekręcam się na drugi bok i spoglądam na zegarek. Niebawem ósma a mi coś za dobrze się dzisiaj spało. Acha, już kojarzę, te małe łobuzy z pierwszego piętra mają w dalszym ciągu nauczanie zdalne i nie budzą mnie o szóstej rano dzikim łubudubu. No nic, pora powstać z posłania i przygotować się do pracy.
Z tego wszystkiego aż mi się przypomniała szkoła. Czasy edukacji mimo delikatnie mówiąc niedociągnięć systemu, wspominam z rozrzewnieniem. Wycieczki szkolne do Muzeum Narodowego i Zachęty w Warszawie, Smok Wawelski w Krakowie czy kopalnia soli w Wieliczce. Żałuję wtedy czasem, że w moich czasach nie było czegoś takiego jak kronika klasowa.
Na całe szczęście wszystko poszło do przodu. Uczniowie nie muszą już chodzić w fartuszkach i nikt nie ściga ich za brak tarczy szkolnej. W chwili obecnej mamy wiele sposobów, aby dokumentować czas spędzony w przybytku wiedzy i oświecenia, szumnie nazywanym szkołą. Jednym ze sposobów jest prowadzenie kroniki szkolnej.
Kronika szkolna — co to jest?
Można powiedzieć, że jest to zapis życia szkoły. Tego wszystkiego co w danym roku kalendarzowym było ważne dla tej społeczności. Gromadzimy relacje z ważnych uroczystości szkolnych, wydarzeń i spotkań z interesującymi ludźmi. Zamieszczamy w niej fotografie uczniów i nauczycieli, którzy brali udział w opisanych wydarzeniach. Przykładowa kartka z kroniki szkolnej to np. informacja, że 7 września w murach danej placówki odbyły się zajęcia w ramach akcji „Narodowe Czytanie”. Do tekstu dodawana jest fotografia obrazująca całe zdarzenie i podpis wskazujący kto jest na zdjęciu. Innym motywem może być szeroka fotorelacja z konkursu piosenki anglojęzycznej, gdzie zdolni uczniowie niczym w popularnych programach typu „talent show” prezentują swoje umiejętności wokalne.
Kronika szkolna — jak prowadzić?
Wiele szkół nie prowadzi kronik szkolnych, inne ograniczają się do krótkich wzmianek o wydarzeniach na stronach internetowych. Według mnie nie jest to właściwe postępowanie. Pamięć ludzka bywa zawodna a po latach coraz trudniej odtworzyć dane historie. Doskonałym sposobem na prowadzanie kroniki szkolnej lub klasowej jest fotoksiążka. Dzięki niej na maksymalnie 160 stronach możemy zapisać wszystko, to co dla naszej społeczności szkolnej było istotne i ważne w danym roku. Drukowana jest na eleganckim kredowym papierze, co gwarantuje jej trwałość na długie lata. Twarda okładka w macie lub błysku sprawia, że już na pierwszy rzut oka wiemy, że mamy do czynienia z artykułem z wyższej półki. Korzystając z wygodnego edytora, praktycznie każda osoba bez większego trudu zaprojektuje kronikę, która może stanowić prezent dla nauczycieli i uczniów.
Oprócz tego świetnym wzbogaceniem fotoksiążki mogą byćodbitki. Drukowane zdjęcia jak łatwo zauważyć mają taka przewagę nad technologią cyfrową, że możemy je umieścić w albumie, postawić na kredensie lub oprawić w ramki i powiesić na ścianie. W ten sposób, będą nam przypominały o najlepszych latach spędzonych w szkolnej ławie i przyjaźniach, które jak pokazują, trwają czasami jeszcze długo po zakończeniu danego etapu edukacji. Fotografie możemy drukować w różnych formatach. Od najmniejszych 9x13 cm po duże odbitki XL 20x30 cm. Wybieramy papier błyszczący lub matowy. Dodatkowo przy pomocy intuicyjnego edytora możemy za jednym kliknięciem poprawić jakość zdjęć poprzez np. zwiększenie kontrastu lub nałożenie ciekawego filtra.
W każdych warunkach warto prowadzić kronikę szkolną lub klasową — serdecznie doradzam. Czasami po latach może to być jedyna pamiątka, jaka pozostanie nam z tego okresu. Kiedy już nasze włosy zaczną przybierać kolor gołąbka z krakowskiego rynku, a na twarzy pojawią się pierwsze zmarszczki, dobrze jest usiąść w głębokim fotelu. Powrócą obrazy z tamtych lat i przypomnimy sobie, jak to w ósmej A mieliśmy średnią 4,3 a największym problemem był brak zadania z chemii.
Wasz Doradca ds. prezentów