Pierwszy dzień wiosny przywitaj z przytupem - doradzam!

W kalendarzu mamy wiele świąt nietypowych. Dzień Filatelisty, Międzynarodowy Dzień Pizzy czy Światowy Dzień Kota. Osobiście jednak od dłuższego czasu czekam z utęsknieniem na 21 marca. Pierwszy dzień Wiosny - symboliczny moment, gdy śniegi topnieją, nasze grube swetry i płaszcze wracają do szafy a my spragnienie słońca i witaminy D, udajemy się na długie spacery. W takich właśnie chwilach wasz Doradca ds. prezentów nabierając wiatru w żagle, dostaje podwójne doładowanie energii by jeszcze lepiej wypełniać swoje bądź co bądź niełatwe obowiązki i zadania.

Pierwszy dzień wiosny w szkole

Odkurzając zakamarki swojej pamięci, wspominam pierwszy dzień wiosny w szkole podstawowej, gdzie gazetki ścienne zapełniały się papierowymi krokusami i wierszykami o Pani Wiośnie, która puka nam w okienko ubrana w zieloną sukienkę. Późniejsze lata edukacji to oczywiście Dzień Wagarowicza. Jednak tutaj muszę spuścić kurtynę milczenia, jako że człowiek będąc młodym, robi różne rzeczy, z których po latach nie jest szczególnie dumny.

Czas w jakim się aktualnie znajdujemy to doskonały moment na zrobienie tego, na co nie mieliśmy motywacji i chęci przez ostatnie zimowe miesiące np. wykonać rekonesans i porządki w zbiorze naszych fotografii. Doradzam pierwszy dzień wiosny przywitać z przytupem i w tym temacie mam trzy niezwykle interesujące propozycje:

Najlepsze prezenty na pierwszy dzień wiosny

-memorki – pod tak enigmatyczną nazwą kryje się rzecz niecodzienna. Fotografie, które w swojej formie przypominają zdjęcia wychodzące z kultowego aparatu Polaroid. Drukowane na wysokiej jakości papierze z możliwością dodania własnego tekstu na białym polu. Klimat retro przeniesiony do czasów nam współczesnych. Doskonała propozycja dla wszystkich, którzy chcą poczuć klimat Stanów Zjednoczonych lat siedemdziesiątych i osiemdziesiątych;

- odbitki – można powiedzieć klasyka fotografii, o której tak często zapominamy w erze cyfrowej. Z własnego doświadczenia muszę wam jednak powiedzieć, że warto wracać do fizycznej formy przeglądania zdjęć. Jest w tym pewna magia, której nie odda nawet najnowocześniejszy smartfon czy ciekłokrystaliczny wyświetlacz tv. Oprócz tego robiąc komuś prezent, podarujcie mu fotografie, które może dotknąć. Gwarantuje wam, że zobaczycie uśmiech na jego twarzy, a takie zdjęcia zagoszczą na stałe w jego domowej przestrzeni;

- fotoksiążka – jestem stuprocentowo pewny, że każdy z nas ma do opowiedzenia swoją historię. Oczywiście niektóre rzeczy trudno jest ubrać w słowa a talent pokroju Słowackiego czy Miłosza trafia się nielicznym. Jednak możemy to zrobić w inny sposób, równie wymowny i co najważniejsze trafiający do odbiorcy. Opowieść poprzez fotografie, które zamknięte w jednej książce będą zapisem rzeczy dla nas ważnych. Np. może to być pierwszy rok życia naszego dziecka. Moment przyjścia na świat, pierwsze chwile w domu, spokojny sen w kołysce i tort na pierwsze urodziny. Fotoksiążka dostępna jest aż w sześciu formatach, drukowana na eleganckim, kredowym papierze w twardej okładce, która może być błyszcząca lub matowa. W zależności o Twoich potrzeb fotoksiążka może liczyć od 28 do nawet 160 stron.

Pierwszy dzień wiosny - podsumowanie

Tak, kiedy jest pierwszy dzień wiosny, człowiek zaczyna zdecydowanie inaczej patrzeć na otaczającą rzeczywistość. Jest przypływ energii, chce się żyć i po prostu działać. Powyższe propozycje to oczywiście luźne pomysły na nadanie fotografiom drugiego i kolejnego życia. Oprócz tego doradzam jak najbardziej wszelkiego rodzaju aktywność fizyczną. Wyjście na świeże powietrze, rozprostowanie kości i dotlenienie całego organizmu. Zobaczmy, jak zmienia się przyroda, a jeśli nas coś wyjątkowo zaciekawi utrwalmy to na zdjęciach. Korzystajmy z tego, że żyjemy w kraju, gdzie pory roku są tak zróżnicowane i możemy tego doświadczać. Serdecznie doradzam i pozdrawiam!

Doradca ds. prezentów