Czasami zastanawiam się co ludzie myślą, kiedy widzą moją skromną osobę. Doradca ds. prezentów- nienagannie skrojona marynarka, gustowny krawat, równo ułożona poszetka i wyprasowane spodnie. Można powiedzieć kwintesencja dobrego stylu z dużym sznytem profesjonalizmu.
Uśmiecham się do takich myśli, bo jak każdy człowiek lubię być dobrze postrzegany. Natura ludzka ma jednak wiele odcieni, które uaktywniają się w danych okolicznościach. W tym właśnie momencie spoglądam w stronę fotokalendarza, a na moich ustach pojawia się szelmowski uśmiech. Już niebawem pierwszy kwietnia, a zatem prima aprilis, szczególny dzień w roku, gdy można bez żadnych konsekwencji spłatać komuś psikusa. Czuję, że moje zwoje nerwowe zaczynają działać na przyśpieszonych obrotach a to zwiastuje ciekawe pomysły na żarty prima aprilis, które myślę przypadną również wam Moi Drodzy do gustu
Najlepsze żarty na prima aprilis
- podróż w czasie – od wieków ludzie pragną doświadczać rzeczy niezwykłych i poruszających. Świat literatury i filmu co rusz bierze na tapetę temat podróży w czasie. Pomyśl, że to Ty w ten jeden dzień możesz stać się władcą czasu dla swoich domowników. W pierwszej kolejności zlokalizuj wszystkie zegary i czasomierze w mieszkaniu. Niepostrzeżenie cofnij ich wskazania o godzinę. Dodatkowo dla zwiększenia efektu trzeba jeszcze „dobrać” się telefonów. Jeżeli nam się to uda to efekt będzie naprawdę imponujący. Wyobraź sobie zdziwienie swoich milusińskich, gdy w pewnym momencie zorientują się, że dziwnym zrządzeniem losu „zyskali” dodatkową godzinę życia;
- szczęśliwy zwycięzca – z pewnością kojarzycie wszystkie te konkursy radiowe, gdzie odpowiadając na jedno niezbyt skomplikowane pytanie można wygrać szalone kwoty pieniędzy albo inne zacne nagrody i to jest dla nas punkt wyjścia. Sugeruje zapoznać się w wcześniej w Internecie jak przebiega taka rozmowa a potem z własnej książki adresowej wybrać „szczęśliwego zwycięzcę” . Dzwonimy oczywiście z numeru zastrzeżonego, aby wszystko wyglądało jak najbardziej wiarygodnie;
- komputer error - żart, który doskonale sprawdza się we wszelkich pracach biurowych. W pierwszej kolejności zmieniamy danej osobie położenie ikon na pulpicie. Kolejnym krokiem jest wykonanie zrzutu ekranu poprzez klawisz „PrtScr”. Zapisany obrazek ustawiamy jako tło pulpitu. Bardzo prosta technika, która na pierwszy rzut oka wygląda jak faktyczna awaria komputera. W takich okolicznościach telefon do działu IT nie będzie przypadkiem ;
- szczytny cel – korzystając z funkcji numeru zastrzeżonego wysyłamy naszej „ofierze” informację o zakupionej subskrypcji wraz podziękowaniami i zdjęciem uroczego zwierzaka. Puszczając wodze fantazji może to być np. program adopcyjny Makaka Afrykańskiego. Praktyka pokazuje, że taka wiadomość może podnieść delikatnie ciśnienie niejednej osobie, zwłaszcza jeśli suma będzie podana w obcej walucie;
- nietypowy mandat – okazuje się, że mandat można dostać za wiele rzeczy, które na pierwszy rzut oka wyglądają niewinnie np. maskotki w aucie – ograniczają widoczność i blokują dostęp do przycisków i przełączników w samochodzie. Poszukajmy wzoru blankietu i napiszmy odręcznie naszemu znajomemu, dlaczego jego maskotka Kubusia Puchatka nie spełnia wymogów ustawowych, stanowi zagrożenie dla bezpieczeństwa jazdy i jako wykroczenie uszczupli jego domowy budżet o kilkaset złotych. Na koniec zaskoczonej osobie możemy zrobić zdjęcie i wywołać odbitkę. Będzie to ukoronowanie całego żartu.
Prima aprilis – podsumowanie
Na koniec zaskoczonej osobie możemy zrobić zdjęcie i wywołać odbitkę. Żarty na prima aprilis powinny być wyjątkowe. Rozumiem przez to dobry styl, w jakim są robione. Nie mogą to być proste dowcipasy, gdzie do pojemnika z mydłem dodamy ketchupu albo w rurkę od prysznica wsadzimy kostkę rosołową. Doradzam już teraz przygotować pakiet kreatywnych żartów dla swoich znajomych. Pamiętajmy również o tym, że kiedy jest prima aprilis również i my możemy być celem i poligonem doświadczalnym danego kawału.
Serdecznie pozdrawiam
Doradca ds. prezentów